Na Wielkanoc powinny raczej być zajączki a nie ślimaczki, ale trudno :)
Przepis jest banalny i oczywiście szybki, może nam zastąpić pracochłonne paszteciki. Ślimaczki to nic innego jak ciasto francuskie z farszem.
Farsz:
- opakowanie pieczarek (ok 400g)
- cebula
- olej
- sól, pieprz, cukier
- przyprawy (czosnek, papryka słodka, pieprz ziołowy, majeranek, curry)
Pieczarki myjemy, ścieramy na tarce o dużych oczkach, a cebulę kroimy w drobną kostkę. Rozgrzewamy olej na patelni i podsmażamy na złoto cebulkę, podsypujemy ją cukrem. Następnie dodajemy pieczarki. Smażymy tak długo aż woda z pieczarek odparuje a one się podsmażą. Dodajemy sól, pieprz, i przyprawy (doprawiamy do smaku). Ciasto francuskie (kupione) rozwijamy i dzielimy na pół w pionie. Na obie części równomiernie nakładamy farsz i zawijamy każdą części jak roladę, sklejamy brzeg. Teraz kroimy nasze roladki na mniejsze części. Piekarnik nagrzewamy na 200 stopni i pieczemy ok 20 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz